Nadszedł czas na recenzje ostatniej z 4 paczuszek Let’s Bite od BRIT. Tym razem będą to filety z kaczuszki. Koszt jednego opakowania 80 g to ok. 10 zł.
Przysmaki znajdowały się w oryginalnym opakowaniu, które było w kolorze żółtym, miało nawet przezroczyste miejsce, przez które widać było ilość i rozmiar filecików. Wielkim plusem tych przysmaków dla psów jest to, że opakowanie posiada zamykanie strunowe, więc zapach się nie ulatnia, a filety są świeże. Więcej o opakowaniu możecie przeczytać w poprzednich recenzjach Let’s Bite, gdyż opakowania różnią się tylko kolorem, i w niektórych przypadkach także pieskiem.
Zapach był dla mnie wielkim zaskoczeniem (oczywiście w pozytywnym znaczeniu), gdyż w porównaniu do poprzednich 3 opakowań te smaczki (pozwolicie, że się tak wyrażę) nie śmierdziały chemią. Ich zapach nie był intensywny.
Jeżeli chodzi o poziom smakowitości to byłam bardzo mile zaskoczona, gdyż Pirates bardzo polubił fileciki z BRIT, wręcz się w nich zakochał! Myślę, że jest to spowodowane tym, iż Piracina uwielbia kaczkę, dodatkowym atutem było to, że filety były pokrojone w długie cienkie paski. Bardzo przypadły one Piratowi do gustu, gdyż piecho nie lubi dużych kawałków, a Let’s Bite Filet O’Duck były idealnie poporcjowane! Producent zapewnia nas, iż produkt ten jest 100% naturalny!
Comments